Kanarki
Małachowice
PUCHAR 2006
>>przejdz
do strony<<
Sezon 2005/2006 >>przejdź
do strony<<
Sezon 2006/2007 >>przejdź
do strony<<
_________________________________________________________
Wiadomości
14.04.2008
Porażka z v-ce liderem
Nie udał się rewanż za jesienny mecz z drużyną GKS
Byszew. Kanarki mimo bardzo wyrównanej gry nie potrafiły pokonać
drugiej drużyny z tabeli naszej ligi. Zabrakło przede wszystkim
skuteczności. Niestety w meczu nie zagrało trzech zawodników z
podstawowego składu: Ślawski, Czekalski, Granosik. Na dodatek po
wykorzystaniu wszystkich zmian przez naszą drużynę w 70 minucie nasz
bramkarz doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Przez 20 min
graliśmy w dziesiątkę. Następny mecz w następną niedzielę na
wyjeździe z liderem tabeli Kotanem Ozorków
Kanarki Małachowice - GKS Byszew 0:2 (0:1)
Skład: Adamczewski - Kaczuk (Kubiak
S.), Zdyb Piotr, Jarosik, Pięta - Turek, Rychter M., Radek,
Pietruszewski (Zdyb Paweł) - Banaszczak (Drąszczyk), Rychter S.
(Kubiak Sz.)
Żółta kartka: Kaczuk
06.04.2008
Zwycięstwo na inauguracje wiosny
Wreszcie zaczęły się ligowe emocje, do Małachowic
zawitał Orzeł Wróblew. Oczywiście goście przyjechali po 3 punkty i
po to żeby zrewanżować się za porażkę jesienią. Trochę na początku
zlekceważyliśmy rywala i już w pierwszych minutach meczu po głupim
błędzie naszej drużyny Orzeł niespodziewanie objął prowadzenie! Od
tego momentu zaczęliśmy się rozkręcać. Efekt przyszedł w miarę
szybko. Po ładnym dograniu w pole karne Sebastianowi Rychterowi nie
pozostało już nic jak tylko doprowadzić do remisu. Goście nie
zdążyli się otrząsnąć po bramce a my już wyszliśmy na prowadzenie.
Tym razem gola zdobył Robert Banaszczak. Do końca pierwszej połowy
mieliśmy sporo sytuacji pod bramką rywali ale niestety zabrakło
nieskuteczności. Piłka po strzałach Rychtera, Ślawskiego,
Banaszczaka, Granosika minimalnie mijała światło bramki. Orzeł
starał się też stwarzać sytuację i próbował atakować. Do przerwy
schodziliśmy z jednobramkową przewagą. Po zmianie stron zabraliśmy
się ostro do roboty. Próbowaliśmy atakować większą ilością
zawodników przez co Orzeł wyprowadził kilka groźnych kontr. Ale
dobrze tego dnia między słupkami spisywał się Sylwek Adamczewski. Z
czasem wreszcie udało nam się strzelić kolejne bramki. Najpierw z
bliskiej odległości piłkę do siatki wpakował ponownie Banaszczak a
później pięknym strzałem prawie w okienko bramki orła popisał się
Marcin Rychter i to on ustalił wynik spotkania. Dziękujemy Orłowi za
mecz i teraz czekamy na drużynę GKS Byszew, która w następnej
kolejce będzie gościła w Małachowicach. Zapraszamy !!!
Kanarki Małachowice - Orzeł Wróblew 4:1 (2:1)
1:1 Sebastian Rychter
2:1 Robert Banaszczak
3:1 Robert Banaszczak
4:1 Marcin Rychter
Skład: Adamczewski - Czekalski, Zdyb Piotr, Buniak,
Pięta -
Turek, Ślawski (Zdyb Paweł), Pietruszewski, Granosik, Rychter M. -
Banaszczak, Rychter S.
01.04.2008 Rusza
liga!!!
Już w najbliższy weekend startuje runda wiosenna
naszej ligi. Kanarki jak zwykle będą starały się wywalczyć w każdym
meczu 3 punkty. W przerwie zimowej solidnie przygotowywaliśmy się do
rozgrywek. Rozegraliśmy cztery mecze sparingowe, w których
spisaliśmy się całkiem nieźle. A graliśmy z takimi drużynami jak
Dąbrowianka, Kotan Ozorków, Sparta Leśmierz oraz Zamek Skotniki.
Wszystkie te kluby to solidne zespoły. które grają bardzo dobrą i
fajną piłkę. Niestety nie doszedł do skutku zaplanowany mecz z
drużyną Hetmana Łódź, plany popsuła pogoda.
Wszystkie mecze na naszym boisku rozgrywane będą o
godzinie 11 w niedzielę. Na początek przyjedzie do nas ekipa Orła
Wróblew. Goście z pewnością będą chcieli zrehabilitować się za
porażkę z nami na własnym boisku 0:12 w meczu inaugurującym ten
sezon. Zapowiada się ciekawy mecz, który warto obejrzeć, zwłaszcza
że wszyscy się już pewnie stęsknili za piłką ligową. Serdecznie
zapraszamy na to spotkanie!!!
>>zobacz terminarz<<
09.02.2008
Sparingi
Terminy:
17 luty:
Kanarki - Dąbrowianka Dąbrowice 2:3
(2:1)
Bramki: Rychter, Banaszczak
24 luty: Kotan
Ozorków - Kanarki 0:2 (0:2)
Bramki: Granosik, Banaszczak
2 marca:
Hetman Łódź - Kanarki (nie odbył się ze względu na złą pogodę)
9 marca:
Turniej halowy w Parzęczewie
(porażka w barażach ze Spartą Leśmierz)
16 marca: Sparta
Leśmierz - Kanarki 1:2 (1:0)
Bramki:
Kowalski, Banaszczak
30 marca: Kanarki
- Zamek Skotniki 5:5 (2:2)
Bramki: Banaszczak x3, Turek,
samob.
16.12.2007 No Name vs
Kanarki
W piątek 21 grudnia na hali MOSIR w Zgierzu w
meczu towarzyskim na przeciw siebie stanęły dwie ekipy. Zespół No Name
Zgierz zmierzył się ze zwycięscą turnieju o puchar prezesa ŁZPN w
Parzęczewie ekipą Kanarków Małachowice. Wicelider zgierskiej ligii
halkopu żeby odnieść zwycięstwo musiał się nieźle namęczyć. Do
przerwy gra była bardzo wyrównana i Kanarki prowadziły jedną bramką,
niestety później zabrakło nam siły, żeby dowieść korzystny wynik do
końca. W drugiej połowie zespół No Name rządził na boisku i odniósł
zasłużone zwycięstwo. Podkreślić należy, ambitną postawe naszej
drużyny, która nie przestraszyła się silnego rywala i walczyła jak
równy z równym. Liczymy na rewanż po świętach i dziękujemy za mecz.
09.12.2007
ZWYCIĘSTWO, Puchar jest nasz !!!
W zapowiadanym wcześniej turnieju halowym, który
odbył się w Parzęczewie ekipa Kanarinhos odniosła zwycięstwo i
zdobyła okazały puchar.
Cały turniej stał na bardzo dobrym poziomie, mecze
były ciekawe i emocji z pewnością nie brakowało. Już w pierwszym
meczu los sprawił że trafiliśmy na zaprzyjaźnioną drużynę LKS-u
Modlna. Przyjaźnie przyjaźniami ale nie mogliśmy wywalczyć innego
rezultatu jak zwycięstwo i tak też się stało. Po meczu walki
wygraliśmy 4:1. W innym spotkaniu naszej grupy Magnat Sierpów
pokonał Orła Wróblew i to właśnie z Magnatem zagraliśmy mecz o
wejście do finału. Spotkanie było bardzo wyrównane ale dzięki
ambicji i bardzo mądrej grze w defensywie odnieśliśmy drugie
zwycięstwo. Rywale zdobyli wyrównującą bramkę z rzutu karnego ale
później po drugim golu w tym meczu Marcina Rychtera byli bezsilni i
to my mogliśmy się cieszyć z awansu. Drugą grupę wygrał zespół
Sparty Leśmierz, która podobnie jak Magnat na codzień występuje w
klasie A. W meczu poprzedzającym finał LKS Cedrowice po rzutach
karnych zwyciężyli Magnata i uplasowali się na trzecim miejscu w
turnieju. Wreszcie ostatni mecz, wielki finał: Sparta vs Kanarki. Po
tym co w poprzednich meczach pokazały obydwie ekipy spodziewano się
wielkiego, ciekawego meczu. Tak też było, bardzo ostra walka
oczywiście fair play z jednej i drugiej strony, mecz obfitował w
wiele sytuacji podbramkowych. W pierwszej połowie przeprowadziliśmy
bardzo ładną akcje, po której znakomitym strzałem nie do obrony dla
bramkarza Sparty popisał się Łukasz Ślawski i jest 1:0 dla nas!
Nadal wiele akcji, Sparta starała się coraz więcej atakować ale
nasze groźne kontrataki nie raz mogły doprowadzić do podwyższenia
wyniku. Po zmianie stron cała drużyna Małachowic grała bardzo mądrze
w obronie i nie pozwalała rywalowi na zbyt wiele w ataku. Po
wyrównanym meczu wreszcie gwizdek sędziego i koniec FINAŁ DLA NAS!!
Osiągnęliśmy cel jaki sobie postawiliśmy przed turniejem. Cała ekipa
Kanarków zasłużyła na pochwałę, każdy z nas zaprezentował się z
bardzo dobrej strony a jako drużyna pokazaliśmy wielką chęć
zwycięstwa, wolę walki i ambicje.
KANARKI: Banaszczak, Ślawski, Adamczewski,
Rychter, Granosik, Pietruszewski, Kubiak S., Drąszczyk, Zdyb, Kubiak
Sz.
Kanarki - LKS Modlna 4:1
Kanarki - Magnat Sierpów 2:1
Kanarki - Sparta Leśmierz 1:0
I miejsce: Kanarki Małachowice
II miejsce: Sparta Leśmierz
III miejsce: LKS Cedrowice
kolejne miejsca: Magnat Sierpów, Santos Czerchów, Orzeł Wróblew,
Sokół Skromnica, Tygrys Solca Wielka, LZS Modlna
(po kliknięciu w obrazek zdjęcie
powiększy się)
02.12.2007 Gminny
Turniej Piłki Halowej
W najbliższą niedzielę 9 grudnia w Parzęczewie
odbędzie się turniej halowy z udziałem drużyn z regionu gminy Ozorków.
Drużyny zostały rozlosowane na dwie grupy. W
grupie pierwszej zagrają: Sokół Skromnica, Tygrys Solca Wielka,
Sparta Leśmierz, LKS Cedrowice i Santos Czerchów. W drugiej grupie
rywalizować będą: Kanarki Małachowice, Magnat Sierpów, LKS Modlna
oraz Orzeł Wróblew. Kanarki rywalizaję w turnieju rozpoczną od
spotkania z rywalem zza miedzy, LKS-em Modlna. Początek turnieju o
godzinie 10.00. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na hale do
Parzęczewa!
04.11.2007
Zwycięstwo na zakończenie
W ostatnim meczu rundy jesiennej B klasy Kanarki
Małachowice pewnie pokonały na własnym boisku drużynę Hetmana
Śleszyn. W ten sposób trochę poprawiliśmy nastroje po wpadce w Solcy
Wielkiej. Przed meczem nie odbyło się bez problemów. Nasz bramkarz
Łukasz Ślawski jest kontuzjowany a Sylwek Adamczewski, który mógłby
stanąć również na bramce nie mógł być na meczu. W tej sytuacji w
bramce stanął ... najskuteczniejszy w tym sezonie napastnik Kanarków
Robert Banaszczak, który kiedyś był bramkarzem jednak nie bronił już
ponad 2 lata. Mecz rozpoczęliśmy tylko z jednym zawodnikiem
rezerwowym. Już na początku oglądaliśmy groźne akcje gospodarzy i
sporadyczne ataki Hetmana. Obraz takiej gry utrzymywał się niemal
przez całą pierwszą połowę. Przed przerwą strzał naszego napastnika
na linii bramkowej zatrzymał ręką ... obrońca gości. Został
natychmiast ukarany czerwoną kartką i musiał opuścić boisko. Rzut
karny pewnie wykorzystał Marcin Rychter. Po przerwie zmarnowaliśmy
mnóstwo sytuacji do podwyzszenia wyniku. Hetman starał się zdobyć
gola i był bardzo bliski realizacji celu. Nieczysto w polu karnym
interweniował Wojtek Jarosik i tym razem goście mieli karnego. Jak
się okazało Banaszczak nie zapomniał jak się gra w bramce. Nie dość
że obronił karnego to w przekroju całego spotkania spisywał się
bardzo dobrze. Niewykorzystany rzut karny zemścił się na drużynie
Hetmana. Najpierw potężny strzał Sylwka Kubiaka z dystansu wylądował
na poprzeczce, ale kolejna akcja dla nas zakończyła się golem.
Bramkę zdobył Sebastian Rychter, który wieczorem po meczu udaje się
do Francji by walczyć o miejsce w składzie jednego z tamtejszych
klubów!
Kanarki Małachowice - Hetman Śleszyn 2:0 (1:0)
1:0 Rychter M.
2:0 Rychter S.
Skład: Banaszczak - Czekalski,
Kaczuk, Pięta, Jarosik (zdyb Paweł) - Buniak, Pietruszewski,
Granosik, Rychter M. - Kubiak S., Rychter S.
28.10.2007 Przykra
niespodzianka
W przedostatnim meczu rundy jesiennej Kanarki
Małachowice dość niespodziewanie uległy na wyjeździe Tygrysowi Solca
Wielka. Nie dość, że zagraliśmy najsłabszy mecz od dawna to drużyna
z Solcy zaskoczyła nas swoją postawą. Już na samym początku meczu po
naszych błędach gospodarze prowadzili 2:0 i mieli znakomitą okazję
na kolejną bramkę, ale nasz bramkarz Łukasz Ślawski rewelacyjnie
poradził sobie w sytuacji sam na sam z napastnikiem Tygrysa. Z
upływem czasu Kanarki zaczęły grać coraz lepiej i mecz zrobił się
bardzo wyrównany. Szybko bramkę kontaktową mógł zdobyć Sebastian
Rychter ale niestety będąc metr od bramki nie trafił czysto w piłkę
i przestrzelił. Druga połowa rozpoczęła się równie pechowo jak
pierwsza. Najpierw był rzut karny nie bez problemów wykorzystany
przez gospodarzy. Kanarki cały czas starały się o korzystny rezultat
atakując większą ilością zawodników. Solca wyprowadzała groźne
kontrataki i po jednym z nich piłka po raz kolejny zatrzepotała w
naszej siatce. Do końca meczu było jeszcze kilka groźnych strzałów
zarówno z jednej jak i drugiej strony. Między innymi potężny strzał
Mariusza Drąszczyka tyle tylko że niestety w poprzeczkę. Gratulujemy
drużynie Pawła Grzelaka zwycięstwa i postawy jego piłkarzy w tym
meczu. Nie chcąc usprawiedliwiać naszej drużyny ale to co na boisku
wyprawiał sędzia zawodów to woła o pomstę do nieba. Wydawało się jak
by robił wszystko, żeby tylko Kanarki nie stwarzały sobie okazji do
zdobycia bramki, czyżby aż tak uległ presji miejscowych?? Z
przykrością stwierdzam, ale: Sędzia kalosz do C klasy !!!
Tygrys Solca Wielka - Kanarki Małachowice 4:0
(2:0)
Skład: Ślawski - Czekalski, Kaczuk,
Zdyb Piotr, Adamczewski (Kubiak Sz.) - Kubiak S., Drąszczyk (Zdyb
Paweł), Pietruszewski (Granosik), Rychter M. - Banaszczak (Stępień),
Rychter S.
Żółte kartki: Ślawski, Stępień,
Granosik
26.10.2007 Z
Witonianką na remis
W
niedzielę 21 października do Małachowic zawitała drużyna Witonianki.
W spotkaniu tych dwóch drużyn emocji z pewnością nie brakowało.
Wynik meczu otworzył w 20 minucie Sebastian Rychter po precyzyjnym
podaniu ze środka boiska Łukasza Granosika. Goście zaledwie kilka
minut później doprowadzili do wyrównania a w końcówce pierwszej
połowy po wątpliwym karnym wyszli na prowadzenie. Cała pierwsza
połowa to ataki z jednej jak i z drugiej strony. Do przerwy
prowadzenie ekipy z Witoni, choć powinien być remis ale niestety
Sylwek Kubiak nie wykorzystał znakomitej okazji do zdobycia gola,
jego strzał trafił w słupek. Po przerwie już w 48 minucie chłopaki z
Witonianki strzelają trzecią bramkę, wykorzystując nieporozumienie
obrońców Małachowic. Nie mając nic do stracenia gospodarze rzucili
się do odrabiania strat. W 60 minucie piękny strzał Roberta
Banaszczaka z 20 metrów trafia tylko w poprzeczkę. Jednak już 5
minut później po zagraniu Buniaka swoją drugą bramkę w tym meczu
zdobywa Sebastian i już tylko przegrywamy 2:3. Ta bramka jeszcze
bardziej pozwoliła uwierzyć w korzystny wynik w tym meczu. Na efekty
nie trzeba było długo czekać, 65 minuta - Marcin Rychter ładnie
podciągnął z piłką kilkanaście metrów i przytomnym dograniem w pole
karne obsłużył brata a superstar meczu Sebastian Rychter kompletuje
hat-tricka i jest remis! W ostatnim kwadransie zarówno Kanarki jak i
Witonianka chciały zmienić losy meczu, końcówka była bardzo
emocjonująca lecz więcej bramek w tym spotkaniu nie padło.
Chcieliśmy podziękować rywalowi za miłą i sportową atmosferę podczas
meczu jak i po jego zakończeniu.
Kanarki Małachowice - Witonianka Witonia
3:3 (1:2)
1:0 Rychter S.
2:3 Rychter S.
3:3 Rychter S.
Skład: Ślawski - Czekalski, Kaczuk,
Zdyb Piotr, Adamczewski (Zdyb Paweł) - Granosik (Buniak), Kubiak S.,
Pietruszewski, Rychter M. - Banaszczak, Rychter S.
Żółta kartka: Adamczewski
14.10.2007
Wreszcie zwycięscy!
Po czterech niezbyt udanych meczach wreszcie
drużynie Kanarków udało się wywalczyć 3 punkty. Dziś w samo południe
zagraliśmy w Skromnicy z tamtejszym Sokołem. W pierwszej połowie, w
której żadna z drużyn nie potrafiła sforsować obrony rywala niewiele
się działo, raziła od czasu do czasu nieskuteczność napastników. Na
drugą połowę ekipa Kanarków wyszła z mocnym postanowieniem lepszej
gry i zwycięstwa. Udało się to gdy w 60 minucie Marcin Rychter
zdobył bramkę dla Małachowic i otworzył wynik spotkania. Później już
tylko coraz to śmielsze ataki z naszej strony i worek z bramkami się
rozwiązał a co najważniejsze gra wyglądała tak jak życzylibyśmy
sobie żeby wyglądała w każdym meczu.
Sokół Skromnica - Kanarki Małachowice 1:4 (0:0)
1:0 Rychter M.
2:0 Banaszczak
3:1 Kubiak S.
4:1 Banaszczak
Skład: Adamczewski - Czekalski,
Kaczuk, Zdyb Piotr, Kubiak Sz. (Buniak) - Kubiak S., Pietruszewski
(Zdyb Paweł), Rychter M., Drąszczyk (Granosik) - Stępień (Rychter
S.), Banaszczak
07.10.2007
Cedrowice nadal niepokonane
Nie daliśmy niestety rady pokonać lidera tabeli
LKS Cedrowice. Wynik choć wysoki to jak najbardziej niesprawiedliwy,
przynajmniej rozmiary. W pierwszej połowie na boisku gra wyglądała
na wyrównaną, bez większej przewagi któregoś z zespołu. W drugiej
połowie szczęście uśmiechnęło się do drużyny przyjezdnej. Obydwie
drużyny stwarzały sytuacje podbramkowe ale niestety tylko goście
zamieniali je na gole.
Kanarki Małachowice - LKS Cedrowice 1:6 (1:2)
1:2 Pietruszewski
Skład: Ślawski - Pięta (Zdyb Paweł),
Kaczuk, Jarosik, Zdyb Piotr, Pietruszewski, Rychter M., Kubiak S.
(Czekalski), Rychter S. (Kubiak Sz.) - Banaszczak, Stępień (Granosik)
30.09.2007 Derby
na remis
W 4 kolejce B klasy w meczu "derbowym" Santos
zremisował z Kanarkami po bardzo zaciętym meczu. Remis nas nie
zadowala ale drużyna z Czerchowa też pewnie chciała to spotkanie
wygrać i mieć satysfakcje z wyniku przez kolejne pół roku. Kanarki
dwukrotnie w tym meczu obejmowały prowadzenie, gospodarze natomiast
grali konsekwentnie i za każdym razem gonili wynik. Pod koniec meczu
bramkarz Czerchowa za bardzo niesportowe zachowanie został ukarany
czerwoną kartką i musiał opuścić boisko. Ostatnie minuty to ciągłe
ataki gości ale drużyna Santosu umiejętnie się broniła i wynik do
końca już się nie zmienił. Przy okazji gratulujemy ciekawej strony
internetowej i życzymy powodzenia w kolejnych meczach w lidze.
Następny mecz za tydzień w Małachowicach z liderem tabeli LKS
Cedrowice.
Santos Czerchów - Kanarki Małachowice 2:2 (1:1)
0:1 Rychter S.
1:2 Banaszczak
Skład: Adamczewski - Pięta, Kaczuk,
Zdyb Piotr, Jarosik - Czekalski (Pietruszewski), Rychter S., Rychter
M. (Drąszczyk), Ślawski (Adler (Granosik)) - Banaszczak, Stępień
Żółta kartka: Stępień
23.09.2007 Kolejna
porażka
Kanarki Małachowice - Kotan Ozorków 3:5 (1:3)
Bramki: Banaszczak, Drąszczyk,
Banaszczak
Skład: Ślawski - Zdyb Paweł (Drąszczyk),
Buniak, Pięta, Kaczuk - Zdyb Piotrek, Czekalski, Adler (Kubiak Sz.),
Rychter M. - Banaszczak, Rychter S. (Kubiak S.)
Kolejna porażka na własne życzenie, niestety ale w
ostatnich dwóch meczach Kanarki nie mogły zagrać w swoim normalnym
(najsilniejszym) składzie. Miejmy nadzieję, że już od meczu z
Santosem w Czerchowie wszystko będzie wyglądało tak jak powinno.
Serdecznie zapraszamy na kolejny mecz.
16.09.2007 Wysoka porażka
GKS Byszew - Kanarki Małachowice 7:1 (3:1)
Bramka: Banaszczak
Skład: Ślawski - Adamczewski (Buniak),
Kaczuk, Zdyb Piotr, Czekalski - Kubiak Sz., Adler (Rychter S.),
Drąszczyk, Rychter M. - Banaszczak, Stępień (Zdyb Paweł)
Zółte kartki: Adamczewski, Stępień
9.09.2007
Zwycięska inauguracja
9 września wystartowała
B klasa. Kanarki przygode z nowym sezonem rozpoczęły meczem na
wyjeździe we Wróblewie z tamtejszym Orłem. Inauguracja wypadła
całkiiem okazale. Orzeł, który nie jest rewelacją ligii pokazał w
tamtym sezonie, że nie można go lekceważyć. Niestety gospodarze
rozpoczęli mecz w osłabieniu co z pewnością ułatwiło nam troche
zadanie. Całe spotkanie to ciągłe ataki Kanarków na bramkę Orła, gra
toczyła się praktycznie na ich połowie. Zdobylismy 12 bramek ale
mogło być ich znacznie więcej gdyby nie sędzia, który nie mógł sam
sobie poradzić na boisku i co chwila odgwizdywał pozycje spalone.
Orzeł zagroził naszej bramce w całym meczu jedynie 2 razy, były to
bardzo groźne akcje i tutaj należą się brawa dla naszego bramkarza,
który mimo iż był nie rozgrzany pokazał klase i nie dał się pokonać.
W 75 minucie zespół Orła zrezygnował niestety z dalszej gry,
chcąc uniknąć katastrofy. Miejmy nadzieję, że kolejne mecze będą
również udane i będziemy się cały czas liczyć w walce o awans.
Orzeł Wróblew - Kanarki Małachowice 0:12 (0:6)
0:1 Banaszczak Robert
0:2 Rychter Marcin
0:3 Banaszczak Robert
0:4 Drąszczyk Mariusz
0:5 Kubiak Sylwester
0:6 Banaszczak Robert
0:7 Kubiak Sylwester
0:8 Drąszczyk Mariusz
0:9 Pietruszewski Sebastian
0:10 Zdyb Piotr
0:11 Rychter Sebastian
0:12 Kubiak Sylwester
Skład: Ślawski - Kazimierczak,
Jarosik, Adamczewski, Kaczuk - Klimecki (RychterS.), Drąszczyk,
Rychter M., Pietruszewski - Kubiak S., Banaszczak (Zdyb Piotr)
Żółte kartki: Banaszczak,
Adamczewski
_____________________________________________________________________
Sezon 2007/2008 rozpoczynamy 9 września meczem we
Wróblewie z tamtejszym Orłem. Początek spotkania o godzinie 12.
Największą stratą dla drużyny będzie brak w naszym zespole Michała
Florczaka, który z powodów zdrowotnych musi niestety zakończyć grę w
piłkę nożną. Walkę o A klasę czas zacząć! Kanarki do
boju!
|